Reforma szkolnictwa w Chinach! Czy i u nas?
Stanęliśmy ostatnio w obliczu wielkich wydarzeń w dziedzinie szkolnictwa wyższego. Ową rewolucję zapoczątkował (a jakże!) wielki naród chiński. KC KPCh i Rada Państwa ChRL (opieram się na danych z Komsomolskiej Prawdy cytowanych w jednym z lipcowych numerów Gazety Krakowskiej) wydały ostatnio instrukcję określającą m.in. troskę wykładowców o dobre wyniki w nauce jako "burżuazyjną czarną linię", propagującą zerwanie z "europocentryzmem" w nauczaniu i proponującą jego nowy program:
Zacytujmy jeszcze zamieszczony na łamach Żenminżipao list studenta: "W ciągu dwóch pierwszych lat studiów na wydziale filozofii Uniwersytetu Pekińskiego nie studiowałem należycie dzieł przewodniczącego Mao, trwoniąc większość czasu na wszelkie tam zatrute rewizjonizmem psychologie, na wszelkie tam cuchnące i rozwlekłe logiki, a także na język obcy, na matematykę, na biologię, na fizykę, na język chiński itp. "Ponieważ nie otrzymałem oceny dostatecznej na egzaminach z języka obcego, psychologii i matematyki, musiałem trzykrotnie zdawać egzamin poprawkowy i dlatego nie mogłem uczestniczyć w różnych kampaniach mających rewolucyjny sens. "Pod taką okrutną presją, pod takim uciskiem, kiedy dominującą rolę odgrywają wyniki w nauce, doznałem dotkliwych szkód moralnych, a zdrowie moje zostało nadszarpnięte. Ten reakcyjny system trzeba zlikwidować ostatecznie!" My (tzn. redakcja Spina) podpisujemy się oburącz pod postulatami towarzyszy chińskich. Pozwalamy sobie jednocześnie zaproponować kilka zmian w regulaminie studiów na fizyce UŁ:
Uwaga! Omawiany wycinek Gazety Krakowskiej mamy do wglądu w redakcji!
Ta ostatnia uwaga wzięła się stąd, że nie chcieliśmy, by uznano historię za wymyśloną. O prawdziwym obliczu Rewolucji Kulturalnej dowiedzieliśmy się dopiero później. A Neutrino było konkurencyjnym dla Spina pismem, wydawanym przez Knapika; ukazały się dwa numery. |
Powrót do rocznika 1966 |
Posted 1997/09/11 | Copyright © 1997 by J. Andrzej Wrotniak. |